Powrót Nocnych Łowców

Miasto Popiołów (Dary Anioła, #2) - Cassandra Clare

Pierwsza część podobała mi się, dlatego bez żadnych oporów zabrałam się za czytanie drugiej części, która trochę mnie rozczarowała. Tak jak w "Mieście kości" wlekąca się akcja była na miejscu i nie przeszkadzała, tak w "Mieście popiołów" mam wrażenie, że nie sprawdziło się to już tak dobrze. Zastanawiam się tylko, dlaczego w ogóle tak się stało, ponieważ debiutancka powieść była całkiem całkiem, a jej kontynuacja pozostawia jakiś niedosyt.

 

Właściwie to nie bardzo wiem, co jeszcze mogłabym dodać, bo powyższa treść przedstawia bardzo dobrze to, co czuję po przeczytaniu tej książki. Brakowało mi tutaj czegoś, być może czegoś nowego, bowiem dowiadujemy się jedynie, że Clary i Jace nie są zwykłymi Nocnymi Łowcami, gdyż są znacznie potężniejsi i jeśli oczekujecie, że zostanie to wyjaśnione w tej części to niestety nic z tego. Dlatego na pewno wezmę do ręki trzecią część Darów Anioła, ponieważ jestem ciekawa, co bądź kto za tym stoi. Poza tym w drugiej części zaczęło mi się wydawać, że to całe bycie rodzeństwem to jedna wielka ściema. Również w tej sprawie nic się nie zmienia do ostatnich stron, ale kto wie, co będzie dalej? Na szczęście ostatnie rozdziały książki i kolejna potyczka z Valentinem ratują całość, bo tam naprawdę zaczyna się dużo dziać. Bardzo podobał mi się też motyw śmierci jednego z ważniejszych bohaterów książki, ale na ten temat nic więcej nie powiem! ;)

 

Na koniec dodam jeszcze, że bardzo mi się podoba wplecenie istot nadnaturalnych do normalnego świata - wszystko się jakoś tak fajnie łączy. Tym bardziej, że w tej części mamy okazję poznać istoty, które nigdy nie kłamią. Poza tym książkę polecam, jeśli jesteście ciekawi dalszego ciągu tej historii, a ja zabieram się za część trzecią.